W zawieszonym nad brzegiem Rawy budynku sto lat temu z okładem działała katowicka loża masońska. Niebawem pojawią się tam aktorzy. Dobiega końca remont należącej do Teatru Śląskiego Sceny w Malarni.
W czasach, gdy Rawa nie przypominała jeszcze trującego ścieku to miejsce musiało być naprawdę urokliwe. Zabudowa w tym miejscu sięga brzegu rzeki, w kilku miejscach przekraczając tę linię zawieszonymi nad wodą wykuszami. To samo centrum miasta, ulica Teatralna, o krok od budynku Teatru Śląskiego. Wystarczy wejść w głąb bramy, w której nadal pracuje ekipa budowlana. Znajdujący się tu budynek ma za sobą fascynującą historię. Powstał jako siedziba katowickiej loży masońskiej działającej w mieście od końca lat 60. XIX wieku. Jej założycielem był dr Richard Holze, jedna z najbardziej zasłużonych dla miasta postaci w historii Katowic, społecznik, dożywotni przewodniczący tutejszej rady miasta i czterokrotny poseł na sejm pruski. Siedzibę przy Teatralnej loża zbudowała sobie prawdopodobnie w latach 80. XIX wieku. Po 1945 roku budynek pełnił funkcje mieszkalne, a potem wprowadziły się tu warsztaty Teatru Śląskiego. - Nazwę "malarnia" zawdzi