Kazimierz Kutz wraca na plan zdjęciowy. Wyreżyseruje film o tematyce śląskiej według własnego scenariusza. W czwartek ma poinformować o szczegółach.
Trzynaście lat temu, po nakręceniu filmu "Zawrócony" reżyser ogłosił, że więcej filmów o tematyce śląskiej nie będzie. I choć wielokrotnie był potem namawiany do powrotu, upierał się przy swoim. - Niech się za to biorą młodsi - powtarzał. Okazuje się, że jednak zmienił zdanie. W czwartek na konferencji w katowickim teatrze Korez ma opowiedzieć o szczegółach. Próbowaliśmy się czegoś dowiedzieć, ale reżyser i jego współpracownicy nabrali wody w usta. - O wszystkim powiemy na spotkaniu - powtarzali. Ale już samo miejsce konferencji wskazuje, o jaki film może chodzić. Na scenie Korezu od trzech lat wystawiany jest "Cholonek, czyli dobry pan Bóg z gliny" [na zdjęciu] według kultowej dla wielu Ślązaków książki Horsta Eckerta pod tym samym tytułem. Eckert, bardziej znany pod swym artystycznym pseudonimem Janosch, to niemiecki pisarz pochodzący z zabrzańskich robotniczych przedmieść. W "Cholonku" przedstawił na pół autobiograficzny