Po dwóch dekadach Jacek Zawadzki wraca do legendarnego szczecińskiego spektaklu według tekstu Jerofiejewa - dojrzalszy o nowe doświadczenia rozpoczyna po raz kolejny swój pijacki monolog. Monodram "Moskwa Pietuszki" będzie można oglądać 18 stycznia o godz. 19 w Teatrze Korez.
Do Moskwy! W tym kierunku zmierzają w teatrze bohaterowie dwóch istotnych opowieści - postacie z "Trzech Sióstr" Czechowa oraz Wieniczka z poematu "Moskwa Pietuszki". Pewien intelektualista i życiowy alkoholik z moskiewskiego Dworca Kurskiego rusza w 125-kilometrową podróż do Pietuszek, gdzie jest jego ukochana i dziecko. Wraz z kolejnymi stacjami monolog Wieniczki staje się jednak coraz bardziej tragiczny. Na imprezie noworocznej pod koniec lat 80. pewien reżyser pokazał młodemu aktorowi tekst Jerofiejewa, którym ten zachwycił się natychmiastowo. Zaczęli wspólną pracę, wybrali się też do Moskwy. Był maj 1989 roku, kiedy to Jacek Zawadzki ruszył premierowo z teatralnej Moskwy za nieżyjącym dziś reżyserem Zygmuntem Duczyńskim, twórcą i dyrektorem artystycznym alternatywnej sceny Kana w Szczecinie. Legendarny dziś monodram "Moskwa Pietuszki" pokazano na najważniejszych festiwalach oraz ośrodkach sztuki w Polsce, a także w samej Moskwie, Berli