Piątek, 13 grudnia, godz. 19, Teatr Korez. Dowiemy się wówczas, którzy autorzy napisali najciekawsze sztuki po śląsku. Odbędzie się wtedy finał IX konkursu "Jednoaktówka po śląsku".
Ten konkurs ma już swoich i uczestników, i odbiorców. Jest spora grupa piszących, którzy co roku nadsyłają własne jednoaktówki. Niejednokrotnie byli oni przez jury wyróżniani. Wielu chętnie przychodzi rokrocznie na finały do Korezu, gdzie w serdecznej atmosferze odbywają się prezentacje nagrodzonych jednoaktówek, toczą się rozmowy o śląskiej godce i o teatrze. Śląski może wyrażać emocje Konkurs wymyślił dramaturg Ingmar Villqist [na zdjęciu]. Chciał sprawdzić, czy język śląski, który świetnie sprawdza się w kabarecie, nadaje się do napisania dramatu. Do wyrażania emocji, opisywania historii tego regionu. Udało się. Uczestnicy nadesłali przez te wszystkie lata kilkaset prac, ukazało się siedem książek z najlepszymi jednoaktówkami (w przygotowaniu ósma) i audiobook z trzema zwycięskimi dramatami z 2013 r. Niektóre trafiły na zawodowe i amatorskie sceny. Jury konkursu od lat tworzą: Ingmar Villqist, Mirosław Neinert - dyrektor