Dzień Dziecka można spędzić podróżując arką pełną zwierząt, na seansie nauki w świecie samogłosek, spotykając czarownicę, która nie chce być czarownicą albo składając wizytę w pracowni malarza, gdzie na co dzień kolory sprzeczają się ze sobą. I to wszystko w jednym miejscu - na Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Lalek "Katowice - Dzieciom" w teatrze Ateneum.
Od poniedziałku do piątku najmłodsi mogą obejrzeć trzynaście spektakli, w tym 9 konkursowych. Tegorocznym rarytasem jest prezentacja węgierskiej sceny dziecięcej. Zobaczymy ludowe "Opowieści Jana Spryciarza" z Budapesztu, widowisko w pralni Szop-Praczki, przygody trzech świnek kontra trzy wilki a dla nieco starszych dzieci spektakl magicznego nurtu "Nie chcę być dłużej czarownicą!". Dla przedszkolaków zaś wizyta w pracowni malarza, gdzie trwa sprzeczka między kolorem żółtym i niebieskim. Nie ma obaw, że dzieci czegoś nie zrozumieją. Mali widzowie będą korzystać z nowego sprzętu - specjalnego systemu słuchawek, w którym dzieci usłyszą symultaniczne tłumaczenie lektora. Wśród polskich propozycji tegorocznego festiwalu wyróżnia się na pewno projekt Teatru K3 "AOEUIY" - interaktywny spektakl logopedyczny, podczas którego Stworek, który wymawia tylko spółgłoski, wyrusza do krainy samogłosek. Warto też zabrać dziecko na przedstawienie "Jeż" Tea