Dziś na Scenie w Galerii Teatru Śląskiego premiera spektaklu "On wrócił" o... Hitlerze, który przeniósł się do naszych czasów i stał się celebrytą. Reżyseruje Robert Talarczyk.
Spektakl ten to sceniczna adaptacja (której autorem jest Miłosz Markiewicz) bestsellerowej powieści Timura Vermesa "On wrócił", która ukazała się w 2012 roku i zrobiła w Niemczech prawdziwą furorę. Książka ukazała się również w Polsce. Kilka lat później powstała niemiecka komedia o tym samym tytule. Lata współczesne, Niemcy. Człowiek przypominający wyglądem Adolfa Hitlera budzi się ze snu w środku Berlina. Przechodnie wcale nie są zdziwieni jego obecnością - myślą bowiem, że to albo jakiś aktor, który nagrywa w pobliżu kolejny historyczny film, albo komik, który chce zwrócić na siebie ich uwagę swoim wyglądem i zachowaniem. Ale to Hitler. Ten sam, który doprowadził świat do szaleństwa II wojny światowej. Próbując odnaleźć się w nowej rzeczywistości, trafia do telewizyjnego programu jako komediant, który - jak myślą ludzie - podszywa się pod dyktatora. Jego występy, zdolność improwizacji oraz reagowania na sytuację społeczno