"Wałęsa w Kolonos" Jakuba Roszkowskiego w reż. Bartosza Szydłowskiego
w Teatrze Łaźnia Nowa w Krakowie. Pisze Fanny Kaplan na swoim blogu profilowym.
Nie sądziłam, że tak mi się zacznie nowy sezon teatralny i że mnie sam początek tak zaskoczy. Właściwie to miałam pisać o "Akademii Pana Kleksa", którą widziałam wczoraj w Teatrze Nowym, ale chyba napiszę o niej jutro. Dziś wybrałam się do Łaźni Nowej na "Wałęsę w Kolonos" Bartosza Szydłowskiego i ten spektakl przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Przerósł je tak, że ja właściwie nie wiem, od czego mam zacząć. Tyle tego jest! Po bardzo udanym "Konformiście 2029" mogłam się spodziewać, że z tą ekipą (Szydłowscy, Roszkowski, Strycharski, aktorzy Starego plus weteran teatru - w "Konformiście..." Krzysztof Globisz, w "Wałęsie..." Jerzy Stuhr) Łaźnia raczej będzie się starała utrzymać co najmniej poziom "Konformisty...". Nie spodziewałam się, że go jednak zakasuje. Ba! Powiem więcej, to jest najlepszy krakowski spektakl od "Wesela" Klaty. Nic, co widziałam w zeszłym sezonie, nawet jeśli mi się podobało, nie jest na miarę "Wa�