Rozpoczął się XV Festiwal Tańców Dworskich Cracovia Danza. Nie zabraknie na nim tańca indyjskiego. "Muzyka a taniec dworski" - tak brzmi hasło festiwalu. Jedną z jego ciekawostek będą z pewnością warsztaty indyjskiego tańca dworskiego - kathak. Poprowadzi je Alaknanda Bose, jedna z najbardziej znanych choreografek i tancerek z kraju nad Gangesem - pisze Łukasz Gazur w Dzienniku Polskim.
- Wydane w 1664 roku dzieło Guillaume'a Dumanoira "Le Mariage de la Musique avec la Danse" ("Małżeństwo muzyki z tańcem") świadczy o nierozerwalnym związku obydwu sztuk, panującym przez wiele wieków - tłumaczyła na konferencji prasowej festiwalu Romana Agnel, jego dyrektor i szefowa Baletu Tańców Dworskich Cracovia Danza. - Ówcześni mistrzowie tańca grali na instrumentach, a muzycy tańczyli. Chcemy przypomnieć o tamtych czasach. A taniec indyjski jest tu świetnym przykładem, bo jest silnie związany z muzyką, jest oparty na gestach akcentujących dźwięki - dodaje. Jej słowa potwierdza Alaknanda Bose. - Ważna jest dynamika, technika ruchu, dokładność gestów. Styl ten opiera się na przeciwieństwach - tancerz wykonuje kilka gestów, by zastygnąć na moment. Charakterystyczne są dla niego także szybkie ruchy nóg, z uderzeniami stóp o podłogę - mówi mistrzyni tańca. Tło muzyczne tworzy gra na tabli, czasem sarandze. Tancerze mają natomiast przy