Sala nieduża, przytulna, jasna. Miejsc 150, ale może być i 160, bo fotele nie mają bocznych oparć, przypomin jąc raczej zestawione ciasno razem niskie i miękkie tapicerskie ławeczki. Numeracja także celowo niekolejna, długo trzeba szukać, mozolnie, marudzić i przeciskać się wśród znajomych. Ściany w drewnianej okładzinie, złotobeżowe ławeczki półkoliście ustawione wokół przestrzeni, na której: długi podest z szynami pod wózek kamery (na podeście kamera i dwoje ludzi z jej obsługi), nieco bardziej w lewo kilka krzeseł, zielony, skórzany fotel, w głębi biurko z telefonem. Perspektywę zamyka ciemna ściana rozjaśniona czterema planszami ruin i domów nie zburzonych oraz jednym godłem państwowym. Pośród tego wszystkiego ludzie w dżinsach, hałasujący, kłócący się, nawołujący. Sekretarka planu, reżyser w skórzanej marynarce, aktor w oficerkach i ortalionowej fufajce gardłujący o zaginioną kurtkę od munduru. Na widzów poszukujących uk
Tytuł oryginalny
Kategorie marzeń, kategorie wymagań
Źródło:
Materiał nadesłany
Kultura, nr 48