"Wąż" w reż. Janusza Ryl-Krystianowskiego w Teatrze Animacji w Poznaniu. Pisze Ewelina Szczepanik w serwisie Teatr dla Was.
Poznański Teatr Animacji istnieje już ponad 50 lat. Pierwsze dwie dekady, gdy jeszcze nazywał się on Marcinkiem, szefowała mu Leokadia Serafinowicz - jej postać, jak i spektakle w środowisku twórców teatru dla dzieci mają status nieomal legendarny. Serafinowicz doprowadziła ten maleńki teatr do rozkwitu, promując w nim współczesną dramaturgię dla dzieci, a także dając początek działaniom edukacyjnym towarzyszącym produkcjom. W dekadę po Serafinowicz w salach teatru pojawił się Janusz Ryl-Krystianowski, dyrektor artystyczny placówki i pracuje tam do dziś. Z okazji ćwierćwiecza pracy w teatrze na Al. Niepodległośi, Ryl-Krystianowski pokusił się o reżyserię wybranego przez siebie dramatu - "Węża" Marty Guśniowskiej. Bardzo prosta, ale funkcjonalna scenografia (platformy układające się na koniec w litery) i bardzo proste kostiumy w odcieniach zieleni, fioletu i brązu pomagają w zilustrowaniu bardzo prostej historii - wąż nie ma rąk ani nóg,