EN

16.03.2010 Wersja do druku

Kasandra i Atena w czasach propagandy sukcesu

Warszawski spektakl "Oresteia" Xenakisa sprawdza się jako współczesna wizja opery, czyli rytualno-rozrywkowego zwierciadła mitów zbiorowej świadomości. Gratulacje należą się Michało­wi Zadarze za samo podjęcie trudnego zadania reżyserskie­go. Sceniczny potencjał "Ore­stei" jest nikły i nie przez przy­padek dzieło Xenakisa. wyko­nuje się najczęściej w formie oratorium. Kompozytor wy­brał z oryginalnej trylogii Ajschylosa fragmenty o najwięk­szej emocjonalnej oraz sym­bolicznej sile, które jednak niekoniecznie układają się w spójną narracyjnie i dialek­tycznie całość. Autor insceni­zacji staje więc w praktyce przed wyborem pomiędzy na­rzucającą się archaizacją a konfrontacją starogreckiego mitu z własną opowieścią. Własną, ale też nieuchronnie polityczną, historyczną i eks­ploatującą topikę tragizmu władzy oraz bezwzględności dziejowego fatum. Grzech pierworodny Takie intencje interpretatorzy "Orestei" przypisywali zresz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kasandra i Atena w czasach propagandy sukcesu

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Gazeta Prawna nr 52

Autor:

Michał Mendyk

Data:

16.03.2010

Realizacje repertuarowe