EN

1.09.1999 Wersja do druku

"Kartoteka"

Tadeusz Różewicz, wczorajsze przedstawienie "Kartoteki" - premiera w Teatrze Narodowym, w reżyserii Kazimierza Kutza - jest nowym sukcesem wielkiego dzieła i ważnym osiągnięciem reżysera. W moich dawnych tekstach o Różewiczu polemizowałem nieraz z jego koncepcją jedermanna pokoleniowego, pierwsza "Kartoteka" w idei takiego jedermaństwa miała fundament swojej wersji tragizmu. Kazimierz Kutz, wekslując utwór w stronę komizmu, nie mógł niczego z tej idei ocalić. Działając w pełnej zgodzie z dzisiejszym myśleniem samego Tadeusza Różewicza. U niego koniec myślenia pokoleniowego nastąpił definitywnie, jeśli sięgnąć daleko w przeszłość, w latach sześćdziesiątych, ten koniec daje się wiązać między innymi ze zbiorem opowiadań Wycieczka do muzeum (1966). Z komediowością Kartoteki Kazimierza Kutza jedermann pokoleniowy (czyli wojenny) kłóciłby się dość zasadniczo. W zgodzie z komediowością pozostaje natomiast, tak to nazwę, jedermann dwudz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Kartoteka"

Źródło:

Materiał nadesłany

Twórczość nr 9

Autor:

Henryk Bereza

Data:

01.09.1999

Realizacje repertuarowe