John Malkovich przyjechał do Karlowych Warów nie jako gwiazdor, ale projektant mody. Od razu zapowiedział, że nie będzie promował filmów ani rozmawiał o kinie.
Do czeskiego kurortu, gdzie dwa lata temu podczas festiwalu odbierał nagrodę za całokształt twórczości, przywiózł własną kolekcję ubrań na wiosnę 2012. Nazwał ją Technobohemian. - Zawsze lubiłem modę - przyznaje aktor. - Uwielbiam projektować, to jeszcze jedna forma wyrażania siebie. Sposób na obcowanie ze sztuką. Pokaz jego kolekcji dla mężczyzn odbył się w galerii sztuki, w której można oglądać wystawę poświęconą czeskiemu kinu. Malkovich - w szarym garniturze i brązowych mokasynach założonych na gołe stopy - siedział na czerwonej kanapie, obserwując pokaz. Po wybiegu, w rytm francuskich przebojów, przechadzali się znani czescy aktorzy. Niektórym do idealnej figury modeli sporo brakowało, ale w końcu na ulicy też nie wszyscy mężczyźni są piękni, szczupli i wysocy. A kolekcja Malkovicha jest dla każdego, kto ma choć trochę odwagi i fantazji. Aktor proponuje ubrania na luzie. Zdarzają się kreacje spokojne, jednak przeważa