Mowa oczywiście o sztuce E. Otwinowskiej, poświęconej naszej genialnej aktorce Helenie Modrzejewskiej. Po krakowskiej prapremierze, "Kariera" weszła na scenę Teatru Dramatycznego w Warszawie. Rzecz misternie skonstruowana, nie nuży nadmiarem biograficznych detali przypomina raczej uroczą dwuosobową sztukę J. Kilty'ego "Kochany kłamca". .Można przypuszczać, że dzięki licznym walorom "Kariera" zrobi karierę.
Źródło:
Materiał nadesłany
Wieczór Wybrzeża nr 61
Data:
12.03.1968