Mowa oczywiście o sztuce Ewy Otwinowskiej, poświęconej naszej genialnej aktorce Helenie Modrzejewskiej. Po krakowskiej prapremierze, "Kariera" weszła na scenę Teatru Dramatycznego w Warszawie. Rzecz misternie skonstruowana, nie nuży nadmiarem biograficznych detali, przypomina raczej dwuosobową sztukę J Kilty'ego "Kochany kłamca". Można przypuszczać, że dzięki licznym walorom "Kariera" zrobi karierę.
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Szczeciński nr 66