EN

22.01.2013 Wersja do druku

Karamazow - kim chcieliby być?

"Karamazow" w reż. Jacka Orłowskiego w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Pisze Piotr Wesołowski w Gazecie Wyborczej - Łódź.

Kolejna bardzo udana premiera w Teatrze Jaracza to "Karamazow". Nihilizm, cynizm, chciwość, podłość i rozpusta. Czy tu na pewno chodzi o małe prowincjonalne rosyjskie miasteczko? Reżyser spektaklu Jacek Orłowski znany jest widzom Teatru Jaracza z trzech słynnych monodramów Erica Bogosiana i "Przypadku Iwana llicza". Z ostatniej wielkiej powieści Fiodora Dostojewskiego "Braci Karamazow" wyróżnił trzy wątki - ojcobójstwa oraz "przeklętych problemów" wiary i racjonalizmu, religii i ateizmu. Orłowski podzielił akcję poprzez usytuowanie jej w dwóch planach przestrzennych. Pierwszy, ten bliższy widowni, ascetyczny, to sala sądowa. Tam bracia zdają relację z tego, co wydarzyło się w ciągu trzech ostatnich dni, a tak naprawdę w czasie całego ich życia. Drugi plan to salon w domu Fiodora (jak zwykle rewelacyjny Bronisław Wrocławski), ojca zdegenerowanej rodziny szlacheckiej z prowincjonalnego miasteczka. Wybitne są w tym spektaklu dwie role - Przemysława

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Karamazow - kim chcieliby być?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 18

Autor:

Piotr Wesołowski

Data:

22.01.2013

Realizacje repertuarowe