"PROCES" Kafki w adaptacji i reżyserii Jerzego Jarockiego zaprezentowany na IX Warszawskich Spotkaniach Teatralnych jest zjawiskiem ważnym w naszym życiu teatralnym. Mamy tu bowiem do czynienia z próbą poszukiwania nowego stylu teatru, nowego sposobu przekazywania trudnej, filozoficznej treści. Jarocki zrezygnował świadomie z wszelkich efektów. Jedynie kilka świetnie skomponowanych scen zbiorowych przypomina o tym, jaką świetną techniką dysponuje ten reżyser, jak umie operować na scenie tłumem. Cały spektakl jest jednak prawie ascetyczny w swej surowej prostocie. Wszystko rozgrywa się w tonacji czarno-białej. Gama kolorystyczna przedstawienia dopuszcza jedynie odcienie szarości. Tempo przedstawienia jest wolne, reżyser wprowadza pauzy i chwile milczenia, które powinna wypełnić refleksja widza. Początkowo wydaje się, że będzie to nudne, ale wkrótce wciąga nurt intelektualny tego moralitetu o losie człowieka. Jest w tym przedstawieniu coś z Dostojewskie
Tytuł oryginalny
Kara bez zbrodni
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu nr 361