"Kąpielisko Ostrów" w reżyserii Krzysztofa Babickiego jest sztuką wielowymiarową i bogatą znaczeniowo, wartką, ze świetnymi dialogami, nie za ciężką, nie za lekką, pół komedią, pół dramatem. Specjalnie dla lubelskiej sceny napisał ją Paweł Huelle, jeden z najciekawszych polskich pisarzy i dramaturgów. Spotkanie rodziny staje się rodzajem teatru prowokacji i spowiedzi, z głów i dusz wylewają sic emocje, ukryte pragnienia, zadawnione pretensje, niepokoje o przyszłość. Oglądamy ludzi, po których przejechał się freudowski walec, a podeptał, odciskając wyraźne piętno Duch Historii, zwanej najnowszą. Spotkanie frustratów, którzy nie wiedzą, co zrobić z rodzinnym domem, symbolem ich dawnej świetności, a teraz przedmiotem utrapienia, nie wiedzą, jak najkorzystniej sprzedać czy podjąć wysiłek zachowania rodowego dziedzictwa, nieoczekiwanie poczyna działać jak katharsis... To co przetrwa zawieruchy, nie jest na sprzedaż - pada ze sceny.
Tytuł oryginalny
Kąpielisko Ostrów
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza - Lublin nr 102