EN

30.10.1996 Wersja do druku

Kamyczek Krystiana Lupy

Mały kamyczek wpadł do buta Ritter - młodszej siostry z trójki "Rodzeństwa" Thomasa Bernharda. Kamyczek uwiera, więc rozparta na kanapie kobieta, ledwo zauważalnym ge­stem wyjmuje go z buta i odkłada do popielniczki. Mało znaczący ruch, całkiem banalna czynność, nabiera w przedstawieniu Krystiana {#os#1116}Lupy{/#} symbolicznego znaczenia. Ritter uwie­ra życie, tak jak Ludwika i Dene. Sztuka Bernharda jest hi­storią powrotu do domu filo­zofa, który przebywał w za­kładzie dla obłąkanych. Tam, na granicy choroby, pisał swoje dzieło życia - "Logikę", starannie przepisywaną przez Dene. Jego przybycie wprowadza niepokój w zatę­chłą atmosferę mieszkania sióstr - niespełnionych akto­rek, z których każda na swój sposób odkrywa w sobie kazi­rodczą miłość do brata. Spektakl Lupy rozgrywa się w dość nietypowej dla tego re­żysera scenografii. Artysta nie eksperymentuje tu z prze­strzenią, zamykając bohate­rów w scenicznym pudełku, twor

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kamyczek Krystiana Lupy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska nr 255

Autor:

Magdalena Huzarska-Szumiec

Data:

30.10.1996

Realizacje repertuarowe