"Kamasutra. Nauka rozkoszy" w reż. Aldony Figury w Teatrze na Woli w Warszawie. Pisze Izabela Lewkowicz w Teatraliach.
Teatr na Woli po raz kolejny sięga po książkowe adaptacje. Tym razem przenosimy się do starożytnych Indii, gdzie Watsjajana tworzy "Traktat o miłości". Traktat - podręcznik, instrukcję, przepis. Czy o miłości? Nie do końca. Raczej o drodze do jej uzyskania przez zagłębianie się w instruktażowe wskazówki i recepty, które są suchym przekazem do przeczytania, zrozumienia i wypełnienia - bez zaangażowana emocjonalnego. Zaczyna się niewinnie. Trzy kobiety, trzech mężczyzn, jedno łóżko. I jeden wiolonczelista. Jego instrument, obecny i aktywny na scenie od początku do końca spektaklu, nadaje wypowiedziom aktorów pewną rytmiczność, harmonizuje składnię. Dzięki temu monologi nie są patetyczną recytacją, lecz wtopionym w orientalny klimat przekazem. Ta przystępna forma podania nie zmienia jednak podręcznikowego charakteru tekstu, również związanego z chronologią przedstawienia - zamiast kolejnych aktów pojawiają się poszczególne tytuły ksią