5 kwietnia w Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu odbędzie się premiera spektaklu „Śmierć i dziewczyna” według sztuki Ariela Dorfmana. „To gęsty triller z polityką w tle" – powiedziała PAP szefowa działu promocji Marcelina Hertmann.
Sztuka Ariela Dorfmana w 1992 roku zdobyła najważniejszą brytyjską nagrodę teatralną Olivier Award, a dwa lata później sławę zyskała dzięki filmowej adaptacji Romana Polańskiego, w której zagrali Sigourney Weaver i Ben Kingsley.
Akcja toczy się w jednym z krajów w Ameryce Południowej po upadku dyktatury.
„Paulina Escobar nigdy nie potrafiła zapomnieć o swej politycznej przeszłości i torturach, jakie przeżyła podczas przesłuchiwania jej przez doktora Roberto Miranda. Pewnego dnia mąż Pauliny przyprowadza do domu przypadkowo spotkanego na drodze człowieka. W tajemniczym nieznajomym kobieta rozpoznaje swego oprawcę" - powiedziała PAP Marcelina Hertmann.
W kaliskiej realizacji na scenie wystąpią Malwina Brych, Wojciecha Masacz i Lech Wierzbowski. Spektakl reżyseruje Jarosław Tumidajski. Scenografię stworzył Mirek Kaczmarek, kostiumy - Krystian Szymczak.
Zdaniem Hertmann „Śmierć i dziewczyna” to gęsty thriller z polityką w tle, który od samego początku wciąga widzów w grę pełną napięcia, emocji i moralnych dylematów.
„Z chirurgiczną precyzją bada zawiłości ludzkich motywacji, zadając równocześnie wiele niewygodnych pytań. Jak cienka może być granica między sprawiedliwością a zemstą? Czy przebaczenie ogromnych krzywd, jakich doświadczyła główna bohaterka, jest w ogóle możliwe? Ile jesteśmy w stanie poświęcić, by wyrównać rachunki z przeszłości?” – dodała.
Premierowy pokaz zaplanowany jest na 5 kwietnia na scenie kameralnej.