Kaliska scena szykuje się do kolejnego wyjazdu. 29 października "Woyzecka" w reż. Mai Kleczewskiej zobaczy publiczność festiwalu MELEZ w Bochum.
Zamierzeniem organizatorów festiwalu, który nazwę zaczerpnął z języka tureckiego /melez - mieszaniec/ jest prezentacja kultur najsilniej reprezentowanych w Zagłębiu Ruhry w Niemczech. W tym roku tamtejsza publiczność obejrzy prezentacje z Włoch, Turcji i Polski. Festiwal został powołany do życia w ubiegłym roku, ostatnia jego edycja odbędzie się w 2010. Wtedy właśnie Essen, jedno z miast Zagłębia Ruhry na rok stanie się stolicą kulturalną Europy. W tym roku chcieliśmy pokazać teatr młody i panujące w nim tendencje - powiedziała pomysłodawczyni i koordynator przedsięwzięcia, scenarzystka od 20 lat mieszkająca w Bochum, Małgorzata Bartula. - Szczególnie zainteresowało nas połączenie młodego stylu prowadzenia teatru, który proponuje dyrektor kaliskiej sceny - Robert Czechowski oraz niewątpliwy talent reżyserki "Woyzecka" - Mai Kleczewskiej. Wkrótce kaliską wersję dramatu Georga Bűchnera zobaczy także publiczność w Budapeszcie /12 listopa