Kiedy teatr terenowy bierze na warsztat Szekspira, fakt ten niewątpliwie o czymś świadczy. Wobec ciągłego zerkania w kierunku stolicy i zupełnie nieuzasadnionego mniemania o wysokim poziomie warszawskich teatrów, winno się pisać o takich wydarzeniach ze szczególnym entuzjazmem. Chociaż entuzjazm ten nie powinien zamykać nam oczu na pewne niedociągnięcia. Wysuwam je na czoło, gdyż właśnie one zamazują nieco czysty rysunek zwłaszcza czołowych postaci i ich perypetii. Jakkolwiek Romeo i Julia są w każdym słowie i uczynku uosobieniem miłości tragicznej, uczucie to nie wybucha gwałtownie - wyrasta na podłożu ich wrodzonych dyspozycji psychicznych. U Szekspira Romeo w pierwszych scenach jest afektowany i pozerski, drapuje się w szatę nieszczęśliwego i sentymentalnego kochanka, którego dręczy brak wzajemności ze strony pięknej Rozaliny. Takim widzi go ojciec Laurenty, wytrawny psycholog i doradca, lecz takim nie chciał go zo
Tytuł oryginalny
Kalisz: Romeo i Julia
Źródło:
Materiał nadesłany
Kronika