W sobotę rozpoczynają się w Kaliskie Spotkania Teatralne. Nowe półwiecze niezwykle interesującego festiwalu zainauguruje polska prapremiera sztuki Petera Turriniego "Mój Nestroy" w tłumaczeniu Małgorzaty Leyko.
Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego wystawił do konkursu dwa spektakle: "Szklaną menażerię" i "Mojego Nestroya". Pierwszy spektakl widziałem na premierze i jestem tą decyzją zdziwiony, drugi - na którego liczę - to niezwykle interesujący tekst mówiący bardzo wiele o kondycji współczesnego teatru, wchodzący w dyskurs na temat roli artysty i teatru w przestrzeni społecznej. Teatr do tytułowej roli zaangażował Tomasza Kota [na zdjęciu], niezwykle popularnego aktora filmowego i serialowego (wywiad z aktorem w "Magazynie"), który wraca na scenę teatralną. Spektakl reżyseruje Rudolf Zioło. Patrząc na festiwalowy afisz, widać wyraźną linię repertuarową. Igor Michalski, dyrektor festiwalu, zaprosił spektakle współczesne, a jeśli klasyczne, to zupełnie na nowo przepisane. Na Dużej Scenie Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego będzie można obejrzeć legendarną już "Naszą klasę" Tadeusza Słobodzianka (między innymi nagroda Nike dla tego dramatu). Anna A