Prawdopodobnie jeszcze przed wakacjami będziemy mieli szansę ponownie zasiąść na widowni kaliskiego teatru, by oglądać spektakle na żywo. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, teatr wznowi swoją normalną działalność we wrześniu.
- Gdyby było to możliwe, wrócilibyśmy do grania jeszcze dzisiaj - deklaruje dyrektor Bartosz Zaczykiewicz i wyjaśnia, co stoi temu na przeszkodzie. Wprawdzie rząd ogłosił, że teatry, a obok nich także opery, filharmonie i cyrki, od 6 czerwca będą mogły organizować wydarzenia z udziałem publiczności, jednak będą przy tym musiały spełnić surowe warunki sanitarne, które nie są jeszcze znane. Z decyzjami trzeba więc poczekać na szczegółowe zalecenia. - Mamy nadzieję, że choć na koniec sezonu zaprosimy widzów na kilka spektakli na Dużej Scenie, a od września ruszymy pełną parą - dodaje dyrektor Teatru im. W. Bogusławskiego. Jeszcze w tym tygodniu aktorzy - co prawda w przyłbicach lub maseczkach - wrócą do budynku teatru, gdzie wznowią próby do spektaklu "Całkiem fajnie" Volkera Schmidta w reżyserii Radosława Maciąga. - To melodramat o zagubionych w cyfrowym świecie młodych ludziach, którzy oszołomieni możliwościami bezustannego kontaktu,