Dramat psychologiczny kontra lekka komedia obyczajowa - o drugim dniu Kaliskich Spotkań Teatralnych pisze Hubert Michalak z Nowej Siły Krytycznej.
Drugi dzień festiwalu przyniósł konfrontację spektaklu gospodarzy i gości z niedalekiej Łodzi. Dramat psychologiczny kontra lekka komedia obyczajowa. Wynik starcia: przewaga gości. Tekst "Plaży" Petera Asmussena jest wyraźnie zakorzeniony w skandynawskiej tradycji dramatopisarskiej, penetruje emocje i stany bohaterów, nie udziela jednoznacznych odpowiedzi, proponuje sytuację trwania w miejsce "dziania się". Rudolf Zioło przeczołgał swoich aktorów przez meandry utworu, na scenie widać wyraźnie ogrom roboty, jaką włożono w powstanie spektaklu, każde zdanie, nawet najmniejsze, nawet urwane, nasycone jest znaczeniami. Ma to swoją niewątpliwą wartość, jednak bez aktorów znakomicie poruszających się w nieostrej materii (ni to realizm psychologiczny, ni symbol, skrót, umowa z widzem) osiągnąć można jedynie połowiczny efekt. Katarzyna Kilar odnalazła najciekawszy sposób na eksplorację zadanego przez reżysera kształtu scenicznego. Benedikte w jej int