EN

4.03.1982 Wersja do druku

Kaligula

W trzecim kole dziewiąte­go kręgu Piekła spotyka Dante potępione dusze lu­dzi współczesnych mu i jeszcze żyjących na ziemi, "Niejedno ciało do świata należy Którego cień tu odprawia grudnie" (przekład E. Porębowicza) Sylwetka Kaliguli utrwalona w "Żywotach cezarów" Swetoniusza i przypomniana w programie te­lewizyjnym, nasuwa skojarzenie z potępieńcem zanurzonym w dwóch rzeczywistościach: absolutnego zła piekieł i absurdalne­go światła. Z tej dwoistości, rodzi się zwyrodnienie, radość z zada­wania cierpień, szaleństwo zbrod­ni. Ale inaczej przedstawia swojego Kaligulę Albert Camus, nie umykając jednak skojarzeniom z żyjącym potępieńcem. Zycie bohatera Camusa: "jest to - jak mówi H. P. Simon - dowód przy pomocy absurdu na absurdalność ab­surdu" (cytuje za książką Wojciecha Natansona "Mit Syzyfa"). Absurdu, który przybiera formę zbrodni, prze­prowadzonej jako doświadczenie na kręgu poddanych cezara. Ale trak­towanie camusowskie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Powszechne nr 10

Autor:

Józef Szczawiński

Data:

04.03.1982

Realizacje repertuarowe