PRZEDSTAWIENIE "Kaliguli" K. H. Rostworowskiego w Teatrze Klasycznym w Warszawie jest na pewno interesującym wydarzeniem w życiu teatralnym stolicy. Jak by nie było od 1934 r. warszawiacy nie mieli okazji oglądać na deskach scenicznych tego dramatu, którego prapremiera odbyła się przeszło pół wieku temu w Krakowie. Rolę tytułową grali wówczas na zmianę: Stanisław Stanisławski i Leonard Bończa-Stępiński "pod" którego zresztą autor pisał swój utwór. Kaligula - to na pewno postać ciekawa dla dramaturga, reżysera i aktora. Postać wielobarwna, skomplikowana, interesująca w sensie charakterologicznym i w sensie konfrontacji ludzkich postaw. Kimże on był? Tyranem, obłąkańcem, nieszczęśliwym człowiekiem miotanym wiecznym strachem i niepokojem? Historia mówi, że w pierwszych latach panowania był dobrym władcą i cieszył się popularnością, po ciężkiej chorobie stał się despotyczny i nieobliczalny, rozrzutny, złośliwy,
Tytuł oryginalny
Kajus Cezar Kaligula
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Powszechne nr 101