Grupa artystyczna "To Mało Powiedziane" z Opola, znana także pod nazwą Improvised Company, występuje na festiwalach w całej Polsce, a jej miesięczny grafik wypełniony jest nawet kilkunastoma występami w różnych miejscach. Zajmują się niezależną sztuką improwizacji, która sięga XVI wieku, ale oprócz występów na scenie mają rozbudowaną ofertę dla firm. Z artystami rozmawia Martyna Friedla w Gazecie Wyborczej - Opole.
Rozmowa z Leną Wieczorek i Piotrem Węglarzem (artystami improwizatorami): Martyna Friedla: Animowanie zespołu w korporacjach często wychodzi drętwo. I przede wszystkim służy wtłoczeniu pojęć obowiązujących w firmie, jej sposobu funkcjonowania. Jak wobec tego wygląda wasza oferta dla firm? Lena Wieczorek: Jeśli w korporacjach chce się integrować i animować zespół, to rzeczywiście wiąże się to z wprowadzeniem haseł firmowych. Prowadzący szkolenia chcą pokazać, jak to się idealnie przekłada na pracę. I ostatecznie funkcją takich szkoleń jest jednoczenie się grupy w kontrze do prowadzącego. Nie przekonują nas nieskazitelni trenerzy. Natomiast kluczem naszych szkoleń jest szczerość. Co to oznacza? LW: Jeśli ktoś na wstępie mówi ci, że będzie fajna zabawa, to w tobie buduje się blokada. Znam takie powiedzenie: jeżeli podczas pierwszych 10 minut rozmowy z kimś nowo poznanym nie zauważysz u niego jakiejś wady, to jest na straconej po