Teatr "Kwadrat" zaprezentował przedstawienie kabaretowe "Co słychać?" Mamy tu wybór skeczów i piosenek wybitnych, współczesnych autorów radzieckich, wśród których znaleźli się twórcy tej miary, co O k u d ż a w a, W y s o c k i i Ż w a n i e c k i . Aby ten spektakl wszechstronnie ocenić, trzeba się znać i na satyrze i na muzyce, i na śpiewie, i na grze kabaretowej. A nawet - na technice nagrywania. Bo faktem jest, że w "Kwadracie" tylko pewne piosenki całkowicie docierały do słuchaczy. Inne, mimo kameralności Sali, sprawiały takie wrażenie, jakby akompaniament przygłuszał śpiew wykonawców. Mimo tych zastrzeżeń, wiele punktów programu budziło uznanie. Zainteresował nas skecz "Wiek techniki", osnuty na tle nieporozumień związanych z eksportem motoryzacyjnym. Duża w tym zasługa także i Bogdana Łazuki, jako monologisty, tak sugestywnego - że zobaczyliśmy. całą scenkę, czy nawet ich "ciąg" Zabawny ton, niemal bliźniaczy, przybrali Janusa G
Tytuł oryginalny
Kabaret
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 97