Wybuchowy, klnie jak szewc, ale zaraz przeprasza. Taki mam charakter wyznaje. Nic dziwnego, że gdy gra, to albo bandziora, albo ubeka. Ale ARTUROWI DZIURMANOWI marzy się rola u reżysera "Róży".
Ma 47 lat. Aktor, etatowy czarny charakter polskich seriali. W "Kryminalnych" grał Hiszpana - zawodowego mordercę, który chciał zabić komisarza Zawadę. W podobne postaci wcielał się w kilkudziesięciu innych serialach i filmach (choć np. w "Niani" grał rolę komediową). Największą chyba popularność przyniosła mu rola Leszka Jakubowskiego, brata Krystyny Lubicz i męża Bogny w "Klanie". Dubbingował też wiele filmów (Lucjusz Malfoy w sadze o Harrym Potterze) Założył i prowadzi Stowarzyszenie Scena "Moliere" w Krakowie (wystawia tam m.in. sztuki z niedowidzącymi aktorami). Absolwent krakowskiej PWST. Debiutował w 1987 r. w filmie "Rajski ptak". Od 1989 jest aktorem Starego Teatru w Krakowie. Włączam telewizor, a Pan wymachuje giwerą przed zatrwożonymi dziewczynkami z baletu. Nieładnie. - Aa, w "Komisarzu Aleksie"... Jakoś tak się stało, że zostałem zaszufladkowany jako czarny charakter. Nigdy tego nie chciałem, ale jakoś tak wyszło. Jak nie ube