Jutro o godz. 19 na Małej Scenie Teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu odbędzie się premiera sztuki "Mein Kampf George'a Taboriego w reżyserii Artura Hofmana. Jak zapowiada reżyser, spektakl ten powinien być alternatywą dla widza zmęczonego telenowelami. Z jednej strony będzie nas bawił, z drugiej zaś skłoni nas do głębszej refleksji. To będzie prawdziwa gratka dla intelektualistów, ale i zwykły widz powinien się dobrze bawić podczas oglądania tego spektaklu. "Mein Kampf' odwołuje się do epizodu z lat młodości Adolfa Hitlera. Jest to dramat, który - z pozoru - opowiada o młodym chłopaku, rozhisteryzowanym i niedojrzałym emocjonalnie Hitlerze, który przyjeżdża do Wiednia, aby rozpocząć naukę na Akademii Sztuk Pięknych. Zagubiony trafia do przytułku. W noclegowni dla biedaków spotyka dwóch Żydów, którzy otaczają go opieką, a jednocześnie, co paradoksalne, swoją dobrocią rozbudzają ukrytą w nim pogardę dla świata. Obaj prości filozofo
Tytuł oryginalny
Jutro premiera Mein Kampf na Małej Scenie
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Elblaski nr 49