EN

19.09.2013 Wersja do druku

Jutro powtórzy się teatr

"Maskarada" w reż. Nikołaja Kolady w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Recenzja Pawła Głowackiego w portalu Polskiego Radia 2.

Jutro Jewgienij Arbienin znów pogryzie powietrze i zahipnotyzuje świat czarnym sygnetem na palcu. Jutro Nina znów zgubi bransoletkę. Jutro Motylek kolejny raz będzie wiedział, jak to wszystko się skończy. "Było cymbalistów wielu,/ Ale żaden z nich nie śmiał zagrać przy Jankielu". To ciągle przychodzi na myśl w pierwszym kwadransie, w pierwszej połówce pierwszej godziny wyreżyserowanej przez Nikołaja Koladę "Maskarady" Michaiła Lermontowa.Nie dlatego, że Adam Mickiewicz był, jak Lermontow, romantykiem. Nieistotne powinowactwo. Nie chodzi też ani o cymbały, ani o Żyda. Chodzi o grę inną - o teatr, o conocny teatr w wytwornych domach hazardu i balowych komnatach arystokratycznego Petersburga, i o tę bolesną sekundę, kiedy w szeregach wysoko postawionego światka nagle więdnie śmiałość, obraca się w suchy dygot myszy pod miotłą. Oto gdy na scenie Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie pojawia się Jewgienij Arbienin (Radosław Krzyżowski) -

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jutro powtórzy się teatr

Źródło:

Materiał nadesłany

www.polskieradio.pl

Autor:

Paweł Głowacki

Data:

19.09.2013

Realizacje repertuarowe