EN

21.12.2010 Wersja do druku

Jutro odchodzę na zawsze

"Intymność" w reż. Iwony Kempy w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Pisze Łukasz Maciejewski w Teatrze.

"To najsmutniejszy wieczór w moim życiu. Odchodzę i już tu nie wrócę" - pierwsze zdania "Intymności", głośnej powieści Hanifa Kureishiego, mogłyby stać się mottem jej scenicznej adaptacji. Intymność jest utworem dobrze znanym, ale powieść Kureishiego pamiętamy przede wszystkim z filmowej adaptacji Patrice'a Chéreau. Jednak różnica między spektaklem Kempy i filmem Chéreau jest fundamentalna. I nie chodzi jedynie o skandal. Film Chéreau z 2001 roku, nagrodzony między innymi Złotym i Srebrnym Niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie, przeszedł do historii kina nie tyle ze względu na wybitne walory artystyczne, ile werystycznie ukazane sceny seksu. W filmie Jay (Mark Rylance) uprawiał seks z Claire (Kerry Fox). Wcześniej miał synów, żonę, dom. Zostawił wszystko. Został barmanem, starał się żyć chwilą. W każdą środę stawał naprzeciwko kobiety, o której właściwie niczego nie wiedział. W milczeniu zrzucał ubranie, kładł się obok partnerki na

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jutro odchodzę na zawsze

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 12/12.2010

Autor:

Łukasz Maciejewski

Data:

21.12.2010

Realizacje repertuarowe