Po wysłuchaniu i obejrzeniu opery "Juliusz Cezar" Georga Friedricha Haendla, wystawionej przez Operę Krakowską (premiera 8 stycznia br.), nasuwają się przede wszystkim dwie myśli: o wspaniałym wykonawstwie całego zespołu i o genialnej muzyce. Dzięki Ewie Michnik, kierującej Operą i Operetką Krakowską, słyszeliśmy już "Kserksesa" (1981), a "Juliusz Cezar" jest ósmą z kolei operą barokową, zaprezentowaną od 1980. Ewa Michnik decydując się na wystawianie oper barokowych powodowała się trudną sytuacją lokalową zespołu, a wiadomo, iż tego typu spektakle nie wymagają ogromnej machiny (dekoracje, wykonawcy itp.). Zespół wyspecjalizował się niejako w tym gatunku, czego najlepszym dowodem są sukcesy, także zagraniczne, takich przedstawień jak "Orfeusz i Eurydyka" Glucka (1984) czy "Dydona i Eneasz" Purcella (1980). Czym jest opera barokowa, na czym polega jej znaczenie w muzyce, w cym kryje się piękno tego gatunku muzyki? Wyraża się w monumentalizmie,
Tytuł oryginalny
"Juliusz Cezar" w Krakowie
Źródło:
Materiał nadesłany
"Życie literackie" nr 11