EN

25.11.1960 Wersja do druku

Juliusz Cezar

Tym razem teatr zrezygnował z tłumów statystów, mas ludzkich i efektownych scen zbiorowych, śmiało odchodząc tym samym od tradycji wyznaczonej licznymi inscenizacjami ze słynną inscenizacją Leona Schillera na czele. Całą uwagę, wszystkie światła skupił Dejmek na głównych postaciach dramatu: Cezarze, Antoniuszu, Brutusie - w dodatku żadnej z nich nie przyznając pełnej racji.

Ani skrytobójczo zamordowany przez spiskowców Cezar, ani podstępny i wymowny Antoniusz, ani nienawistny, operujący - jakbyśmy dziś powiedzieli - sloganami Kasjusz, ani nawet Brutus wciągnięty w imię wolności do brudnego spisku przeciwko ukochanemu wodzowi - wszyscy oni: oszukujący i oszukani, zabijani i mordujący innych, będą się wspinać po szczeblach politycznej kariery na koszt ludu rzymskiego. Teatr - o ile dobrze oczywiście spektakl zrozumiałem - odczytał "Juliusza Cezara" jako sztukę o demagogii, jako sztukę o oszukiwanym ludzie rzymskim i może dlatego właśnie lud ten usunął ze sceny. Wiemy z historii, jak się to skończyło. Więc najprzód, w 44 roku przed naszą erą, spiskowcy w obawie, że zwycięski Cezar sięgnie po jednowładztwo - sztyletują go w senacie. W dwa lata później Antoniusz i Oktawian zwyciężają pod Filippi Brutusa i Kasjusza, morderców Cezara. Jeszcze później wybucha wojna między Oktawianem a Antoniuszem; pokonany Antonius

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Juliusz Cezar

Źródło:

Materiał nadesłany

"Express Ilustrowany" nr 277

Autor:

Jerzy Panasewicz

Data:

25.11.1960

Realizacje repertuarowe