Warszawski Teatr Dramatyczny wystawił szekspirowskiego "Juliusza Cezara" w adaptacji tekstu i reżyserii LUDWIKA REN. scenografii JANA KOSIŃSKIEGO i kostiumach ALEGO BUNSCHA. Ten świetny dramat w całości poświęcony polityce, grze politycznej, walce o władze zagrany został bez przekonania, tak jakby aktorów niewiele obchodziły sytuacje, w jakich się znalazły przedstawione przez nich postacie. Tylko Kasjusz (ZBIGNIEW ZAPASIEWICZ) organizator i jedna z głównych sprężyn spisku przeciwko Cezarowi zdaje się rozumieć, że nie są to obojętne sceny historyczne, czy też drama psychologiczna, lecz rzecz kipiąca sprawami, z których niejedna dałaby się odnieść i do naszej niedawnej przeszłości. Być może, że chłód i bezbarwność tego przedstawienia ma swoje źródła nie tylko w aktorskiej powściągliwości, lecz i w dysproporcji między kameralnym zamysłem reżysera, który zrezygnował ze scen masowych i rozgrywa rzecz na bliskic
Źródło:
Materiał nadesłany
Zwierciadło nr 13