Wielką zasługą wobec sztuki i kultury polskiej jest nowy czyn teatru Reduta: złożenie hołdu Kazimierzowi Tetmajerowi przez odtworzenie "Judasza". Potężny ten utwór przekonał dowodnie jak wielkim fałszem konwencjonalnym było twierdzenie, iż genjalny liryk "nie czuje" sceny, nie potrafi tworzyć w kategorjach dramatycznych teatru. Dotychczasowe jego utwory dramatyczne ("Mąż-Poeta", "Sfinks", "Zawisza Czarny", "Rewolucja") przekonały definitywnie krytykę, że luźność konstrukcji dramatycznej, brak siły wyrazu i mocnej budowy głównego bohatera ("Zawisza") wyłączają możliwość stworzenia kiedykolwiek przez poetę potężnego dzieła scenicznego. Wysuwając przemożnie sprawę konstrukcyjności dramatu, zapomniano, że ze sceny ma prawo przemówić również Wielka Poezja ze swemi głębiami myślowemi, ze wspaniałą uczuciowością i genjalną plastyką słowa poetyckiego. Zapomniano, że odrodzenie teatru współczesnego najprawdopodobniej leży nie w reformac
Tytuł oryginalny
"Judasz" Tetmajera w Reducie
Źródło:
Materiał nadesłany
Przegląd Teatralny i Kinematograficzny nr 22-23/1922