"Księga raju" w reż. Piotra Cieplaka w Teatrze Żydowskim w warszawie. Pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.
Na jubileusz 60-lecia Teatru Żydowskiego Piotr Cieplak zaprasza do raju Icka Mangera. Icka Mangera i Piotra Cieplaka z pewnością wiele łączy. Obaj potrafią mówić o rzeczach istotnych z pewnym dystansem, poczuciem humoru, czasem nostalgią. Rozmawiając o człowieku, nie ferują łatwych wyroków. Przymykają często oczy na jego słabości i śmiesznostki. To "współodczuwanie" obu artystów widać doskonale w premierze Teatru Żydowskiego, czyli "Księdze raju". Raj stworzony przez jednego z najciekawszych żydowskich autorów daleki jest od doskonałości. Jest rajem "utrąconym". Istoty, które go zamieszkują, mają wiele cech ludzkich. Nie są pozbawione przywar i rozterek, jakie u bliźnich obserwujemy niemal każdego dnia. Kanwą opowieści Mangera jest żydowska legenda mówiąca, że człowiek przed urodzeniem przebywa w raju. Anioł, który wysyła go na ziemię, daje mu prztyczka na odchodne, by zapomniał o szczęśliwym bytowaniu. Bohater księgi Szm