"Zemsta nietoperza" w reż. Janusz Józefowicza z Opery Krakowskiej na Festiwalu Opera Viva w Krakowie. Pisze Anna Woźniakowska w Dzienniku Polskim.
Czas płynie, a raczej leci szybko. Obchodzone od czasu do czasu jubileusze, w których uczestniczę, dowodzą tego nieubłaganie, tym dobitniej, gdy dotyczą ludzi i spraw, które dobrze pamiętam. Otóż pamiętam Janusza Żełobowskiego w "Cyruliku sewilskim" Rossiniego na deskach krakowskiej opery, choć minęło od tego czasu pięćdziesiąt lat. W sobotę Opera Krakowska zakończyła sezon artystyczny, a zarazem krótki w tym roku festiwal Opera Viva "Zemstą nietoperza" Johanna Straussa. Spektakl był niecodzienny nie tylko z powodu tego finału, ale ze względu na fakt, iż w II akcie gościem na balu u księcia Gigi był właśnie Janusz Żełobowski. Przed balem odbyła się skromna, ale ciepła uroczystość, przypomniano zasługi Jubilata nie tylko dla krakowskiej sceny, były kwiaty i okolicznościowe adresy, w tym od ministra kultury wraz ze specjalną nagrodą. Przede wszystkim jednak były owacje i serdeczności od niezmiennie kochających Jubilata melomanów, kt�