X Goleniowskie Spotkania Teatralne Bramat w Goleniowie podsumowuje Cezary Martyniuk w Kurierze Szczecińskim.
Tegoroczny Przegląd Teatralny "Bramat" w Goleniowie był jubileuszowy - dziesiąty. I na szczęście nie widać po nim objawów starczego uwiądu. Wciąż przyciąga tłumy nieco dziwnie wyglądającej i zachowującej się młodzieży. Większość spektakli i koncertów w tym roku odbywała się w klubie "Rampa" na zapleczu goleniowskiego dworca kolejowego. Stare dworcowe magazyny tworzyły naturalną scenografię dla offowych awangardowych prezentacji teatralnych. Obite tynki, surowe belki, stukot przejeżdżających pociągów w niczym nie przeszkadzały, a pomagały tworzyć atmosferę. Brak było trochę ducha dawnych "Bramatów". Prawda, że organizacja była wtedy pod psem, standardem były "planowe opóźnienia" i wszechobecny bałagan. Była za to dość zwariowana, czasami absurdalna bramatowa rzeczywistość, którą uczestnicy imprezy kochali. Ale trzeba się cieszyć, że impreza nadal przyciąga młodzież licealną i gimnazjalną. Część przychodzi, bo na "brama