Fanki JANUSZA JÓZEFOWICZA wzdychały do portretów takich jak ten. Kiedy w spektaklu "Zimy żal" śpiewał "Do ciebie szłem" (nie, nie "szedłem"!), wycierały łzy wzruszenia.
Och, Janusz... Jego fanki wzdychały do portretów takich jak ten. Kiedy w spektaklu "Zimy żal" śpiewał "Do ciebie szłem" (nie, nie "szedłem"!), wycierały łzy wzruszenia. Miłość sprzed lat Z pierwszą żoną Danutą Janusz ma dwójkę dorosłych już dzieci. Poznali się w studiu tańca w Koszęcinie: najpierw połączyła ich pasja, później miłość. Dla rodziny Danuta zrezygnowała z kariery. Rozstali się w połowie lat 90. Nowe uczucie Janusza w teatrze zawsze otaczał wianuszek młodych, ślicznych dziewczyn. W końcu stracił głowę dla jednej z nich - Nataszy Urbańskiej. Sądzono, że to tylko romans, ale ich miłość trwa już kilkanaście lat. Zawsze podejmował śmiałe decyzje: o stworzeniu pierwszego polskiego musicalu, o małżeństwie z 18 lat młodszą kobietą, o ucieczce na wieś. Co zaryzykuje w "Tańcu z gwiazdami"? Letnie poranki w jego XIX-wiecznym dworku w Jajkowicach koło Grójca są niepowtarzalne. Janusz (52) lubi wychodzić na taras