EN

19.09.2011 Wersja do druku

Józko ryzykant

Fanki JANUSZA JÓZEFOWICZA wzdychały do portretów takich jak ten. Kiedy w spektaklu "Zimy żal" śpiewał "Do ciebie szłem" (nie, nie "szedłem"!), wycierały łzy wzruszenia.

Och, Janusz... Jego fanki wzdychały do portretów takich jak ten. Kiedy w spektaklu "Zimy żal" śpiewał "Do ciebie szłem" (nie, nie "szedłem"!), wycierały łzy wzruszenia. Miłość sprzed lat Z pierwszą żoną Danutą Janusz ma dwójkę dorosłych już dzieci. Poznali się w studiu tańca w Koszęcinie: najpierw połączyła ich pasja, później miłość. Dla rodziny Danuta zrezygnowała z kariery. Rozstali się w połowie lat 90. Nowe uczucie Janusza w teatrze zawsze otaczał wianuszek młodych, ślicznych dziewczyn. W końcu stracił głowę dla jednej z nich - Nataszy Urbańskiej. Sądzono, że to tylko romans, ale ich miłość trwa już kilkanaście lat. Zawsze podejmował śmiałe decyzje: o stworzeniu pierwszego polskiego musicalu, o małżeństwie z 18 lat młodszą kobietą, o ucieczce na wieś. Co zaryzykuje w "Tańcu z gwiazdami"? Letnie poranki w jego XIX-wiecznym dworku w Jajkowicach koło Grójca są niepowtarzalne. Janusz (52) lubi wychodzić na taras

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Józko ryzykant

Źródło:

Materiał nadesłany

SHOW nr 19/12.09

Autor:

Andrzej Grabarczuk

Data:

19.09.2011