Cudze chwalicie, swoje znacie. Warszawska Opera Kameralna, sławna z Mozartów i Rossinich, nie zapomina o twórczości rodzimej. Od 14 września zaprasza na przegląd oper staropolskich. Pokaże "Nędzę uszczęśliwioną" Macieja Kamieńskiego i "Szarlatana" Karola Kurpińskiego oraz moniuszkowską "Halkę". Ale w pierwszej wersji wileńskiej, w której kompozytor w partii Jontka widział basa. Więc na malej scenie stołecznej zaśpiewa właśnie bas - Adam Kruszewski. Czy słuchaczom spodoba się wyznanie uczuć do nieszczęsnej Halki uczynione niskim głosem? A może miłość do tenorów weźmie górę?
Tytuł oryginalny
Jontek basem
Źródło:
Materiał nadesłany
Pani nr 10