"John & Mary" w reż. Bożeny Stryjkówny i Tomasza Mędrzaka w Teatrze Ochoty w Warszawie. Poleca Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.
W połowie lat 60. XX wieku powieść "John & Mary" angielskiego pisarza Mervyna Jonesa zdobyła światowy rozgłos, potwierdzony następnie sukcesem filmu Petera Yatesa z Mią Farrow i Dustinem Hoffmanem. Historia poznania się pary młodych ludzi przebiega dokładnie odwrotnie niż ich rodziców. Akt seksualny to dla nich fakt bez znaczenia. Nie wieńczy uczucia ani nawet nie jest znakiem bliskości. John jest projektantem mebli, Mary pracuje w galerii sztuki. Poznali się na przyjęciu, by spędzić wspólną noc w jego mieszkaniu. Rano nasuwa się pytanie: co dalej? I tak przez posiłki, drinki, grę przekomarzanek dojdzie do potwierdzenia wzajemnego uczucia wyznaniem sobie... imion. Na owe czasy opowieść była śmiałym wyzwaniem natury obyczajowej. Dziś tekst nie wywołuje już szczególnych emocji. W latach 80. ub. wieku w Teatrze Ochoty Bożena Stryjkówna i Tomasz Mędrzak zagrali wspólnie we własnej scenicznej adaptacji powieści. Jej sukces zdyskontowali obecną wers