EN

1.09.2008 Wersja do druku

Języki władzy

Przemoc w teatrze starożytnym, zgod­nie z zasadą decorum, była skrywana przed oczami widzów, chociaż wpisany w dramat Eurypidesa mit o Ifigenii kończy się złożeniem ofiary z królewskiej córki. Ta sama zasada, z francuska zwana "bienseance", również Racine'owi nie po­zwoliła pokazać na scenie brutalnego mordu, nie pozwoliła nawet uśmiercić ty­tułowej bohaterki, która - jak sam pisze w przedmowie - została ukazana jako osoba cnotliwa i miła. Wymóg estetyczny narzucający twórcy konieczność przysto­sowania dzieła do gustu odbiorców, ich norm etycznych, a nawet przekonań mógł­by stać się przeszkodą dla podjęcia roz­ważań dotyczących melanżu polityki i re­ligii i słuszności złożenia ofiary z człowie­ka w imię interesu państwa. Z pomocą francuskiemu autorowi przyszedł Pauzaniasz, który analizując twórczość starożyt­nych liryków, dotarł do postaci Eryfili, nie­oficjalnej córki Heleny i Tezeusza. Samo­bójcza śmierć zazdrosn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Języki władzy

Źródło:

Materiał nadesłany

Opcje nr 3

Autor:

Aneta Głowacka

Data:

01.09.2008