Obaw było wiele. Nie ukrywał ich zresztą Jerzy Gruza, podejmując się realizacji spektaklu. "Musieliśmy godzić - powie po przedstawieniu - różne gusty, namiętności, smaki, temperamenty; wpływało to niewątpliwie na bardzo skomplikowaną pracę zarówno zespołu aktorskiego jak i reżysera". Polska realizacja rock-opery A. Llyod'a Webbera i T. Rice'a "Jesus Christ Superstar", będąca - jak już Kurier informował - nie premierą, lecz szkicem, próbą otwartą, miała miejsce po 15 latach od głośnej broadwayowskiej premiery. Po pierwszych prezentacjach wiadomo już, że była kolejnym wydarzeniem artystycznym na gdyńskiej scenie. Rock-opera (przekład W. Młynarskiego i P. Szymanowskiego) oparta jest na wątkach Starego i Nowego Testamentu i ukazuje ostatnich 7 dni z życia Chrystusa. Doskonała muzyka i jej wykonanie, zarówno we fragmentach instrumentalnych, jak i wokalnych, m. in. znana tytułowa pieśń "Superstar", song Marii Magdaleny "I Dont Know How To Love
Tytuł oryginalny
"Jezus Christ Superstar" - szkic doskonały
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Polski nr 119