Pierwszy balet Piotra Czajkowskiego "Jezioro łabędzie" powstał w 1876 r. Był to okres zupełnego upadku libretta baletowego, tym silniej więc należy podkreślić, że fabuła tego utworu odbiega od nudnych, naciągniętych i mało tanecznych pantomim, które straszyły z ówczesnych scen. Pozwoliła ona wielkiemu kompozytorowi przyodziać ją w całe bogactwo swej inwencji, utanecznić pięknymi walcami, czułą lirykę skontrastować z dramatem. Pierwotne libretto, przy drobnych zmianach i uproszczeniach, służy do dziś choreografom na całym świecie i całkowicie odpowiada dzisiejszemu gustowi; jest czytelne, jasne i zrozumiałe. Posługiwał się nim także Stanisław Miszczyk, wystawiając ostatnio "Jezioro łabędzie" w Operze Poznańskiej. Tylko w jednym miejscu oddalił się od tradycji, co wyszło baletowi niekoniecznie na dobre. Dlaczego Zygfryd, który co dopiero przysiągł Odecie dozgonną miłość, zakochuje się tak nagle w Odylii? Bo Odylia jest sobowtórem
Źródło:
Materiał nadesłany
"Teatr" nr 15