ZNANY wszystkim dzieciom z bajki Charlesa Perraulta Czerwony Kapturek zatańczył dzięki Jadwidze Szajna-Lewandowskiej, znanej kompozytorce, absolwentce Konserwatorium we Lwowie, która znaczną część swojej twórczości poświęciła dzieciom (balety: "Pinokio", "Porwanie w Tiutiurlistanie" opera: "Ośla skórka" musical: "Błękitny kot"). Jest ona także twórcą libretta przedstawienia prezentowanego na Małej Scenie Teatru Wielkiego w Warszawie, wprowadzając fragmenty prozy. I to jest dyskusyjne. Wtrącone między dźwięki słowa brzmią fałszywie i łamią harmonię przedstawienia. Uważam, że ta bajka należąca do żelaznego repertuaru opowiadań matek i babek, jest wszystkim dzieciom dobrze znana. Faktem jest, że Zofia Rudnicka zrobiła wszystko, by balet nabrał nowych walorów, przy dynamicznej, wartkiej i czytelnej muzyce. Choreograficzne układy Rudnickiej kazały Wilkowi (Robert Lipiski), Babci (Aneta Bartnicka) Leśniczemu (Dariusz Ład
Tytuł oryginalny
Jeszcze raz o wilku
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczywistość nr 9