- Między nami: ja naprawdę żałuję, że to jeszcze trwa. Minęło ponad 65 lat pracy, byłoby już bardzo ładnie zakończyć. Wcale nie tak źle - mówiła HANKA BIELICKA w wywiadzie dla Wysokich Obcasów.
Nie chcę, żeby przyszedł taki moment, w którym będę żałowała, że tak długo żyję. Żebym nie wzbudzała litości i współczucia, żebym do końca życia była - to może za duże słowo - atrakcyjna Ale u Pani pięknie. Tyle kwiatów! Gdybyśmy wiedzieli, przynieślibyśmy większy bukiet Oj, dajcie spokój. To wy nie wiecie, że ja miałam niedawno umierać? Ludzie sobie przypomnieli o mnie i nasłali tych kwiatów pod sam sufit (śmiech). Chyba Pani przesadza z tym umieraniem... A ostatni dowcip o blondynce znacie? Mąż wpada do sypialni, a ta jego blondyna leży z amantem. 'Co wy robicie?' A ona do tego amanta: 'A widzisz, mówiłam ci, że idiota. On nie wie, co my robimy'. To co? Chcecie kawki? Nie, dziękujemy. Jak byłam w szpitalu, to pochyla się nade mną jakiś pan i mówi: 'O Boże, pani Hanko, to pani jeszcze żyje?'. A ja mówię: 'Żyję, żyję, tylko nie z panem, bo pan dla mnie za stary'. Dostawałam dużo zastrzyków, podobno szkodl