TA sztuka będzie miała taki, rozrzut opinii jak nabój śrutowy. Poprzedzona rozgłosem bestsellera na wielu scenach zachodnich weszła właśnie do teatru Ateneum. Do jego sali kameralnej. Nie jemu jednak można przypisać polską prapremierę. "Equus" napisany przez Petera Shaffera był już grany - jeśli mnie pamięć nie myli - w jednym z teatrów śląskich. Rzecz zaś ma się następująco: młody, siedemnastoletni chłopak dokonuje równie wstrętnej co, powiedziałbym, osobliwej zbrodni. Oślepia szóstkę koni znajdującą się pod jego stajenną opieką. Skierowany do kliniki psychiatrycznej staje się obiektem badań lekarza-specjalisty, I właśnie fabuła tego dramatu sprowadza się do dociekliwego, miejscami brutalnego seansu psychoanalitycznego. Jak chce nauka i doświadczenie ludzkie, owo nicowanie chłopaka przebiega w kontekście badań przyczyn i związków jego życia z rodziną i otoczeniem. W całej jaskrawości, w spowiedzi posuniętej do ostatecznych granic s
Tytuł oryginalny
Jeszcze jeden lot nad kukułczym gniazdem
Źródło:
Materiał nadesłany
Sztandar Młodych nr 256